Eucharystii przewodniczył ks. Mariusz Sajdak, proboszcz parafii św. Antoniego w Ratajnie. W homilii nawiązał do postawy miłosierdzia, pokazując na przykładzie uczynków Miłosierdzia względem duszy i ciała, jaką jest różnica między byciem dobrym a miłosiernym. - Kiedy jestem dobry wspieram jakąś grupę osób, a kiedy jestem miłosierny, czynię to względem konkretnej osoby. Jezus nie chce żebyśmy byli dobry przy okazji, ale chce żebyśmy sami stawali się dobrocią, a to już jest miłosierdzie - zaznaczył kaznodzieja.
Po zakończonej Mszy świętej wszyscy udali się procesyjnie za św. Marcinem na koniu na plac przed kościołem, gdzie odbyła się druga część artystyczna. Po przybyciu na miejsce i przywitaniu gości ksiądz proboszcz Józef Jarmuła zapalił ognisko przy którym można było się ogrzać. Następnie młodzież odegrała spektakl ukazujący życie świętego Marcina z Tours. Nie zabrakło także występów artystycznych o charakterze patriotycznym i rozrywkowym w wykonaniu uczniów miejscowej szkoły podstawowej. W czasie trwania w "Wieczoru Marcinowego" można było zaopatrzyć się w rogale Marcińskie według specjalnej receptury mieszkańców Sicin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
