Reklama

Weź do ręki różaniec...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego roku w październiku wiele miejsca poświęcamy Maryi - Królowej Różańca Świętego.
Nawiążę tu jeszcze do często przeze mnie przytaczanej ostatniej rozmowy ze śp. biskupem częstochowskim Stefanem Barełą, na krótko przed jego śmiercią. Ksiądz Biskup przekazał mi wtedy swój w pewnym sensie duchowy testament. Powiedział: „Pamiętaj, duszpasterstwo polskie powinno być maryjne. Pytałem o to specjalnie Ojca Świętego i on mi odpowiedział: Tak, polskie duszpasterstwo powinno być maryjne”. Ksiądz Biskup wypowiedział to z taką siłą i przekonaniem, że widać było, iż bardzo mu zależy, aby odnotować to w wywiadzie - co też nastąpiło.
Różańcowy październik to także znak maryjności naszej wiary. Wiemy, że tak wielu z nas jest ogromnie przywiązanych do tej modlitwy, odmawia ją głośno lub w cichości serca, w domu, świątyni, podczas jazdy tramwajem... Różaniec to nie jest - jak zarzucają nam niektórzy - „odklepywanie zdrowasiek”, to głęboka modlitwa myślna, to refleksja nad najważniejszymi wydarzeniami z życia Jezusa i Matki Najświętszej, to także rozważanie nauki, którą przekazał nam Pan Jezus, co Jan Paweł II nazwał później „tajemnicami światła”. Te tajemnice to jakby skondensowana Ewangelia, wokół której ogniskuje się całe działanie Kościoła.
Wciąż na nowo przekonujemy się, że modlitwa ma w naszym życiu ogromne znaczenie. Jeden z dawnych pracowników „Niedzieli” zwierzył mi się ostatnio, jak ważna w jego życiu jest modlitwa, m.in. ta różańcowa. Zrozumiał to dobrze dopiero teraz, gdy przebywa poza granicami kraju, dokąd wyjechał za chlebem. Modlitwa dodaje mu sił i energii zarówno do pracy, jak i do przezwyciężania lęku o rodzinę w kraju. Podtrzymuje jego wiarę w Boga i człowieka, także tego najbliższego. Przypomina o tym, co najważniejsze, i pomaga obronić się przed pokusą. Ważne są także same modlitewne symbole, jak właśnie różańcowa koronka czy np. obrazki z wyobrażeniem Matki Najświętszej lub świętych. Ręce ludzkie wciąż wyciągają się po nie. Śp. ks. Mirosław Drozdek, słynny duszpasterz z zakopiańskich Krzeptówek, sprowadził do Polski nie tak dawno ok. 600 tys. różańców i wszystkie je rozdał. Ludzie kochają ten symbol, dzięki któremu inaczej przeżywają swój czas. On nadaje naszemu życiu właściwy kierunek i dynamizm. Do wrześniowo-październikowego numeru „Mojego Pisma Tęcza”, dzięki dobroci sponsorów, dołączyliśmy również różaniec, by dzieci uczyły się tej cichej i niepozornej, a jednocześnie tak ważnej i tak skutecznej modlitwy, splatającej nasze życie z życiem Jezusa i Maryi.
Nie zaniedbujmy więc Różańca, zwłaszcza w październiku, i módlmy się nim jak najczęściej, pamiętając o tym, że „gdzie dwaj albo trzej spotykają się w imię Jezusa, tam On jest pośród nich” (por. Mt 18, 20). Niech będzie to nasza modlitwa niezależnie od tego, czy jesteśmy zwykłymi, szarymi ludźmi, czy pełnimy różne ważne funkcje zawodowe, społeczne lub państwowe. Jan Paweł II nie rozstawał się nigdy z różańcem, żył jego treścią. Ukazywał go Kościołowi jako modlitwę mocną i skuteczną, która przemienia człowieka. Tak samo czyni obecny Ojciec Święty Benedykt XVI. Powinniśmy ich w tym naśladować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: Sąd zgodził się na zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka

2025-12-22 07:13

[ TEMATY ]

płeć

zmiana płci

Adobe Stock

Dyskusję we Włoszech wywołała decyzja sądu, który zgodził się na zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka, przechodzącego tranzycję. To najmłodsza osoba w kraju, wobec której zapadło postanowienie o takiej korekcie aktu urodzenia. Wnioskowali o to rodzice. Czy to nie jest szaleństwo?

Lokalna gazeta „Il Resto del Carlino”, a za nią poniedziałkowa włoska prasa opisała przypadek rodziny z prowincji La Spezia w Ligurii, w której urodziły się dwie dziewczynki.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

2025-12-20 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Bożena Sztajner/Niedziela

• Iz 7, 10-14 • Rz 1, 1-7 • Mt 1, 18-24
CZYTAJ DALEJ

Bóg blisko ludzi

2025-12-22 19:26

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu można już oglądać „żywą szopkę”, która na trwałe wpisała się w świąteczny krajobraz miasta. Tradycyjnie przygotowywana jest ona przy diecezjalnym Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Trześniowskiej.

Tegoroczna inauguracja „żywej szopki” odbyła się 22 grudnia wieczorem. Wśród obecnych znaleźli się: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, ks. Bogusław Pitucha – dyrektor Caritas, wicestarosta sandomierski Grażyna Szklarska, przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Bolewski, a także mieszkańcy schroniska oraz podopieczni placówek Caritas. Przy śpiewie kolęd, który prowadziła Wspólnota „Przyjaciele Oblubieńca”, figurka Dzieciątka Jezus została przeniesiona do szopki przez dzieci wcielające się w role Maryi, Józefa oraz aniołów. Następnie Biskup Sandomierski odmówił modlitwę, po czym przybyli na koniach Trzej Królowie i oddali pokłon Dzieciątku. Inaugurując żywą szopkę, bp Krzysztof Nitkiewicz wyjaśnił jej sens.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję