Reklama

Wytrwałość cnotą zapomnianą

Niedziela Ogólnopolska 12/2007, str. 20

GRAZIAKO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wezwani do przemiany siebie

Życie jest wielkim darem,
ale też wielkim zadaniem.
Aby tego daru nie zmarnować,
potrzebny jest wysiłek
przemiany siebie.
Lepszy człowiek
czyni życie lepszym.
Lepsze życie
to szczęśliwe życie.

Jesteśmy dzisiaj niewolnikami teraźniejszości. Wmawiają nam, że wszystko tak szybko się zmienia, iż nie warto myśleć długodystansowo. Nie warto planować dalej niż na najbliższe dni i miesiące. Żyć mocno. Nie żałować sobie wrażeń. Nie myśleć o konsekwencjach - jakoś to będzie. Widzimy to w nas, wierzących. Chcemy szybkich efektów w modlitwie i w codzienności. Bóg ma nas obsługiwać kompetentnie i sprawnie jak sprzedawca w sklepie, i koniecznie zawsze do nas się uśmiechać. Jeśli tak nie jest, wszystko nas załamuje. Całe nasze życie duchowe pryska. Szukamy zbawienia na własną rękę. Medykamenty, psychologowie, medialna papka. W ostateczności tydzień na Majorce. Tanie pocieszenia, mocne wrażenia, płytcy jak piasek na sztucznej plaży i niewytrwali.
A Biblia powtarza jak dobra matka: bez wytrwałości niczego nie osiągniesz. Ani w życiu z Bogiem, ani w zwykłych ludzkich sprawach. Tej wytrwałości w ludzkich relacjach na imię małżeństwo nierozerwalne, wierne i trwałe.
Tej wytrwałości na imię wierność życiowym wyborom.
Tej wytrwałości na imię modlitwa regularna, codzienna, spokojna, nie przez tydzień, nie w zrywach, ale przez całe życie.
Nauczyć się być człowiekiem wytrwałym. Wytrwałość to cnota - sprawność. Trzeba jej się uczyć, trzeba się w niej ćwiczyć. Nie przyjdzie sama. Nie jest też dana w genach. To wynik ciężkiej pracy, którą każdy musi sam podjąć. Jak?
Bądź wierny w drobnych sprawach. Najszybciej uczy wytrwałości cierpliwe znoszenie ziarenka piasku w bucie. Uwiera, rani, niepokoi, a ja idę - bo mam cel. Ileż takich ziarenek piasku w naszym życiu. Ile okazji, by uczyć się wytrzymałości, wytrwałości i męstwa.
A my od razu zdejmujemy but. Mówimy: tak dalej się nie da. I kończymy wędrówkę, rozpaczając nad naszą straszną niedolą. Ziarnko piasku - Bóg je dał, jak Jonaszowi podesłał robaczka, który zniszczył roślinę chroniącą proroka przed słońcem. Wytrzymaj trochę, Jonaszu. Nie narzekaj od razu. Poszukaj w tym Bożej logiki. Podobnie możemy mówić do siebie, gdy coś nas uwiera. Wytrzymaj trochę, człowieku. Naucz się cierpliwości, by lepiej zrozumieć Boga, który ma cierpliwość dla ciebie. „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mt 10,22) - mówi Pismo Święte.
My wywracamy się już na samym początku. Dlatego wielu z nas to ludzie wiecznie początkujący. Idź wreszcie dalej! A poczujesz, że wytrwałość smakuje szczęściem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie do Słowa Bożego: Królestwo jest „blisko”, gdy słowo Jezusa staje się kluczem ich odczytania i źródłem decyzji

2025-11-27 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Ks. Krzysztof Młotek

Bazylice Św. Pawła za Murami

Bazylice Św. Pawła za Murami
1. czytanie (Dn 7, 2-14)
CZYTAJ DALEJ

Papież: na Ukrainie konieczne jest zawieszenie broni, jest zbliżenie w dialogu

2025-11-25 22:24

[ TEMATY ]

VATICAN NEWS

Papież Leon XIV

Vatican Media

Dążąc do jedności w wierze chrześcijanie mogą dać świadectwo wobec świata i w ten sposób przyczynić się do budowania pokoju – powiedział Ojciec Święty podczas spotkania z dziennikarzami przed Pałacem Apostolskim w Castel Gandolfo, gdzie Papież udał się na jednodniowy odpoczynek. Na dwa dni przed podróżą do Turcji i Libanu ponownie zaapelował o pokój na Bliskim Wschodzie.

Podczas spotkania z dziennikarzami najwięcej uwagi Leon XIV poświęcił swej pierwszej podróży apostolskiej. „Bardzo się cieszę, że mogę odwiedzić Liban – powiedział. – Moje przesłanie to słowo pokoju, słowo nadziei, zwłaszcza w tym Roku Jubileuszowym, poświęconym nadziei. Cieszę się, że będę mógł pozdrowić cały naród”.
CZYTAJ DALEJ

Oławscy "Pielgrzymi Nadziei"

2025-11-27 18:36

ks. Łukasz Romańczuk

Około 100 osób wyruszyło w pielgrzymce jubileuszowej z kościoła Miłosierdzia Bożego do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Oławie. Do pielgrzymów dołączyli także wierni z parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła wraz z księdzem proboszczem Leszkiem Woźnym.

Wśród pielgrzymów byli kapłani z parafii Miłosierdzia Bożego - ks. Zbigniew Kowal oraz ks. Tomasz Latawiec. Prowadzili oni modlitwy podczas drogi, a także ubogacali pątników słowem Bożym i refleksją na temat nadziei. Gdy pielgrzymka dotarła do domu bł. ks. Bernarda Lichtenberga, przybyłych pielgrzymów przywitał ks. Leszek Woźny, proboszcz parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Oławie. - Jesteśmy pielgrzymami nadziei i nasz pielgrzymkowy przystanek jest przy miejscu nadziei, którym jest jadłodajnia Caritas, gdzie postawimy dary, które przynieśliśmy i zachęcam do modlitwy za osoby, które potrzebują duchowego umocnienia - mówił kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję