Reklama

Harry Potter i spółka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czasami, kiedy spaceruję po parku, mija mnie jakiś rozpędzony czworonóg w towarzystwie swego pana (kolejność może być - oczywiście - odwrotna!). Patrząc na nich, zastanawiam się - czy biegną ku czemuś, czy raczej przed czymś uciekają? Wbrew pozorom wcale nie jest łatwo udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

To, że nie widać agresora, o niczym nie świadczy. Może przecież być niewidzialny lub gnieździć się w psychice uciekających. Pół biedy, jeśli rzecz dotyczy pieska i jego właściciela. Gorzej, gdy zaczyna funkcjonować w życiu całych społeczeństw. Czy patrząc na naszą kulturę, nie odnosi się czasem wrażenia, iż chwalebny pęd ku nowoczesności, postępowi itd. jest w jakimś stopniu... ucieczką? Uciekamy przed trudem życia, odpowiedzialnością, przed rozmaitymi zagrożeniami realnymi lub urojonymi, przed poczuciem bezsensu czy wreszcie przed wyrzutami sumienia, a nawet przed Bogiem i samym sobą - lista mogłaby być znacznie dłuższa. Uciekamy - świadomie lub nie - w uzależnienia, w magię, we wszystko, co choć trochę znieczuli wewnętrzny ból. To niewiarygodne, ale najnowsze badania uczonych amerykańskich dowiodły, że oglądanie pornografii stymuluje te same partie mózgu, co heroina, wywołując reakcje chemiczne dające w rezultacie ten sam rodzaj znieczulenia i "haju".

W podobny kontekst wpisuje się wirtualny świat gier komputerowych oraz wszystko, co ma jakikolwiek związek z magią. Przecież myślenie magiczne to w gruncie rzeczy pragnienie zapanowania nad rzeczywistością, która nas przerasta, marzenie ludzi bezsilnych. Jak wyraził to David Lynch: "Robię filmy, ponieważ lubię przenikać do innego świata. Kino jest dla mnie magicznym medium, które pozwala mi marzyć w ciemnościach" . Oczywiście, nie można przesadzać i potępiać wszystkich "magicznych" książek czy filmów. Jak wszędzie, tak i tu, dobrze jest robić użytek z rozumu. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie krytykował Opowieści z Narni C. S. Lewisa, natomiast można się zastanowić nad lekturą przygód Harry´ego Pottera. Sympozjum Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrów poświęcone fenomenowi popularności książek J. K. Rowling orzekło, iż mimo traumatycznych przeżyć dzieciństwa Harry Potter jest zupełnie normalny. Badania wykazały jednak również, że lektura jego opowieści rozbudza w małych czytelnikach przeświadczenie, iż nie muszą słuchać dorosłych - bardzo często dzieci przekonane o posiadanej przez siebie "mocy" starały się wywrzeć presję na otoczenie (por. Aktivist - X 2001). Magia przenosi w świat złudy - powroty bywają bolesne. Cóż zatem czynić, by nasze ucieczki przemieniły się w wytrwałe dążenie do sensownego celu? Czym nasycić ludzką tęsknotę za tajemnicą i światem innym niż ten postrzegany wokoło? Dla ludzi, którzy zechcą uwierzyć - odpowiedzią jest Bóg. Ku Niemu zdążamy, bo On jest Spełnieniem tęsknot, Celem i uszczęśliwiającym Sensem naszego istnienia. Nie musimy przed niczym uciekać - ojcowska dłoń przeprowadza nas przez wszystkie przygody życia ku ostatecznemu spotkaniu w domu Pana. A jeśli odczuwamy niedosyt tajemnicy - to chyba znak, że dopadła nas rutyna! W każdym sakramencie czekają na nas przecież nieogarnione przestrzenie Bożej tajemnicy. Nie ma to nic wspólnego z magią; wiara nie jest ucieczką przed życiem. Wręcz odwrotnie - wiara to snop światła ukazujący sens rzeczywistości, pozwalający przyjąć ją, pokochać i przemieniać. Jak wiele otrzymaliśmy! Jeśli nigdy nie przyszło nam do głowy, by za to podziękować, to... właśnie nadarza się wspaniała okazja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże narodzenie – byle nie magiczne...

Kochani chrześcijanie! Niech te święta będą: Boże i pobożne, rodzinne i pełne miłości, radosne i spokojne! Niech będą wymarzone i najwspanialsze z dotychczas przeżywanych! Byle nie były to święta... magiczne!
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję