Reklama

Puls tygodnia

Stopery dobrego samopoczucia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli ufać ostatnim badaniom opinii społecznej, to „aż” 14 % Polaków jest zadowolonych z sytuacji obecnie panującej w naszym kraju. Z kolei ponad 3/4 z ankietowanych z przerażeniem i brakiem wiary zapatruje się na kierunek przemian obrany przez rządzących. W sierpniu już 81% z nas negatywnie ustosunkowało się do poczynań gabinetu premiera Millera. Tych kilka danych w sposób nad wyraz dobitny zmusza do wysnucia paru refleksji, będących próbą wytłumaczenia smutnej, nie tylko dla koalicji SLD-UP, ale i wszystkich Polaków, rzeczywistości.
- Obiecywać, obiecywać i obiecywać - zachęcał swoich studentów politologii jeden z profesorów, przygotowując ich do poprowadzenia w przyszłości kampanii wyborczych. I chociaż do dziś budzi się we mnie stanowczy protest, gdy wspominam mojego wykładowcę i jego słowa, to jednak nie sposób nie przyznać mu racji. Choć tylko do pewnego stopnia. Obietnice składane na prawo i lewo zaprowadziły już niejedną partię na szczyt. I tutaj niejednokrotnie musimy sami z pokorą przyznać, że dawaliśmy się „nabić w butelkę”. Ale wdrożenie deklaracji i snutych wcześniej perspektyw o dobrobycie to jednak nie przelewki. Aż ciężko zliczyć, ilu ministrów na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy nie podołało próbie. A to z pewnością nie koniec rezygnacji i degradacji.
Protesty w Ostrowie Wielkopolskim czy w śląskich kopalniach budzą w społeczeństwie - jak to zwykle w przypadku strajku bywa - mieszane uczucia: Muszą czy nie muszą głodować?, Stoją na skraju nędzy czy chcą wymusić pieniądze? Wydaje się jednak, że sytuacja w naszym kraju jest tak dramatyczna, że akty desperacji są w dużej mierze uzasadnione. Przytoczone na początku liczby, odzwierciedlające dezaprobatę dla rządzących, to dla nich ostatni dzwonek. Dzwonek, który brzmi tak głośno, jak to tylko możliwe. Czas wyciągnąć z uszu stopery dobrego samopoczucia i zacząć służyć. Nie tylko wywoływać publiczne debaty, robić czystki partyjne czy szukać innych tematów zastępczych, ale przede wszystkim uczciwie i sumiennie pracować. Tylko i aż tyle, choć w przypadku wielu robotników w polskich fabrykach taka postawa nie wystarczyła. Dlaczego?
Pewien aforyzm mówi, że ten, kto się cieszy z wzięcia na siebie odpowiedzialności, zwykle ją otrzymuje, a ten, kto kocha jedynie sprawowanie władzy, zwykle ją traci. Nie wiem, czy to bardziej przestroga czy proroctwo?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron na czas epidemii

Niedziela łódzka 2/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bł. Rafał Chyliński

Archiwum

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Kim jest bł. Rafał Chyliński, ubogi, pokorny franciszkanin, najdłużej posługujący w łódzkich Łagiewnikach (dziś dzielnica Łodzi), który zmarł 275 lat temu, a od 25 lat cieszy się chwałą błogosławionych?

"Dziadowski biskup” – niejednokrotnie słyszał o. Rafał od brata, gdy zaraz po posiłku biegł do kuchni, aby zabrać jeszcze ciepły przydział dla biednych, którzy gromadzili się przy furcie klasztornej.
CZYTAJ DALEJ

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania o. Rydzyka

2025-12-02 12:04

Karol Porwich/Niedziela

O. Tadeusz Rydzyk

O. Tadeusz Rydzyk

Prokuratura Regionalna w Rzeszowie zmieniła termin przesłuchania o. Tadeusza Rydzyka jako świadka w sprawie dot. Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Uwzględniła jego wniosek – poinformowała we wtorek rzeczniczka prokuratury prok. Dorota Sokołowska-Mach. Nie podała jednak nowego terminu.

O. Tadeusz Rydzyk 17 listopada poinformował w Radiu Maryja, że został wezwany do prokuratury na przesłuchanie w sprawie Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II na 8 grudnia, czyli w dniu, w którym przypada 34. rocznica powstania Radia Maryja. Datę tę potwierdziła wówczas rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie Dorota Sokołowska-Mach.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV opuszcza Liban: Wyjazd jest trudniejszy od przyjazdu

2025-12-02 13:13

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

wyjazd trudniejszy

od przyjazdu

Vatican Media

Leon XIV w Libanie

Leon XIV w Libanie

Nie rozstajemy się, ale ponieważ się spotkaliśmy, będziemy iść razem naprzód. Mamy nadzieję, że w tego ducha braterstwa i poświęcenia dla pokoju zaangażujemy cały Bliski Wschód, nawet tych, którzy dziś uważają się za wrogów – mówił przed odlotem z Libanu Leon XIV podczas ceremonii pożegnania na lotnisku w Bejrucie. Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu - informuje Vatican News.

„Byliśmy razem, a w Libanie bycie razem jest ‘zaraźliwe’” – mówił Leon XIV żegnając się z Libańczykami i władzami tego kraju na płycie międzynarodowego lotniska im. Rafika Haririego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję