Nasza prastara, słowiańska ziemia ma bogate historyczne dzieje mocno związane z działalnością zakonów. Szczególnego znaczenia w tym dziele nabrał Kołbacz, który od wielu lat przez trud rewitalizacji, przywracany jest do dawnej świetności oraz stanowi miejsce licznych ważnych inicjatyw.

Z kart historii

Przypomnijmy sobie krótko, że cystersów do Kołbacza sprowadził kasztelan szczeciński Warcisław Świętoborzyc. Pierwsza grupa zakonników pod przewodnictwem opata Reinholda przybyła 2 lutego 1174 r. z duńskiego klasztoru w Esrom. Do cystersów należał zwarty obszar włości rozciągający się wokół jeziora Miedwie, od rzeki Regalicy na zachodzie, po rzekę Inę na wschodzie. Z bogatego założenia cysterskiego do dziś pozostał: kościół – miejsce ich modlitwy, nawa środkowa – obecnie Spichlerz Sztuki, Dom Konwersów, Dom Opata, stodoła i baszta więzienna. Cystersi z Kołbacza słynęli z hodowli, były tu też młyny wodne, młyn słodowy i browar. Działały warsztaty szewskie, garbarskie, siodlarskie, tkackie, sukiennicze i kowalskie.

Klimat dawnych wieków

W Kołbaczu w dniach od 21 do 27 września odbył się Tydzień Cysterski, wydarzenie zorganizowane przez parafię NSPJ. Uczestnicy mieli okazję poznać historię i dziedzictwo cysterskie, które jest integralną częścią Kołbacza. Na wszystkich przybywających czekała seria ciekawych wykładów, spotkań i spacerów po dawnym opactwie, a w finałową sobotę – wyjątkowe Warsztaty Kuchni Średniowiecznej z degustacją rybnych specjałów, gotowaniem nad ogniem i aromatem dawnych przypraw. Była to świetna okazja, by zobaczyć pocysterski zespół z nowej perspektywy, posłuchać ekspertów, odkryć tajemnice konserwacji zabytków i poczuć klimat dawnych wieków.

Cystersi słynęli z gospodarności i innowacyjności. Uprawiali warzywa, zakładali sady i pielęgnowali zioła, które służyły zarówno w celach leczniczych, jak i kulinarnych. Dzięki temu kuchnia średniowieczna w Kołbaczu była znacznie bogatsza, niż mogłoby się wydawać. To właśnie w ogrodach przyklasztornych powstawały przetwory, kiszonki i mieszanki przypraw, które urozmaicały codzienny jadłospis. Podczas warsztatów uczestnicy dowiedzieli się, jak dawniej kiszono warzywa, jakie przyprawy dodawano do beczek i jakie naczynia stosowano w procesie przechowywania żywności. Wspólna praca wprowadziła w klimat dawnych czasów pokazując, że historia może być atrakcyjna, angażująca oraz bliska współczesności.

O taki bogaty przebieg Tygodnia Cysterskiego zadbał główny organizator ks. Grzegorz Chmiel, proboszcz parafii, a w tym dziele pomagali przede wszystkim prelegenci: Ewa Stanecka z wykładem o działaniach konserwatorskich; Radosław Paulus, który oprowadzał po opactwie i opowiadał o dziedzictwie, szczególnie Spichlerza Sztuki; Łukasz Gładysiak na temat Rycerz Boga i miecza – religia i etos rycerski w średniowieczu; Ilona Nałęcka-Czerniawska ukazująca wyzwania konserwatorskie przy pracach we wnętrzach spichlerza i elewacji Domu Konwersów; Przemysław Manna, który przedstawił rolę badań konserwatorskich w służbie ratowania zabytków. Dodatkowo odbyła się żywa lekcja historii dla uczniów miejscowego Zespołu Szkół, którą poprowadził Igor Górewicz.