Reklama

Niedziela Wrocławska

Świętość potwierdzona cudem

W Domu Edyty Stein we Wrocławiu odbyło się spotkanie z Amerykanką Teresą Benedyktą McCarthy, cudownie uzdrowioną za wstawiennictwem Edyty Stein. Cud ten przyczynił się do kanonizacji św. Teresy Benedykty od Krzyża.

Niedziela wrocławska 34/2023, str. I

[ TEMATY ]

Wrocław

Marzena Cyfert/Niedziela

Teresa Benedykta McCarthy

Teresa Benedykta McCarthy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Teresa Benedykta McCarthy urodziła się 8 sierpnia 1984 r. (w Polsce był to 9 sierpnia); jest najmłodsza spośród dwanaściorga dzieci Mary M. Buman i ks. Emmanuela Ch. McCarthy, kapłana katolickiego obrządku melchickiego (trzynaste dziecko zmarło po narodzeniu). Otrzymała imię Teresa Benedykta, ponieważ jej rodzice zapragnęli, aby ich dziecko nosiło imię kobiety, którą uznali za przykład do naśladowania. Wtedy jeszcze nie beatyfikowanej Edyty Stein.

19 marca 1987 r. rodzice Teresy pojechali na wycieczkę, a 2.5-letnia dziewczynka została ze starszym rodzeństwem w domu. Był to czas, kiedy wiele osób chorowało na grypę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W tym czasie takim lekiem, który przyjmowaliśmy, był tylenol. Zupełnie nieświadomie przyjęłam jego dużą dawkę, myśląc że to cukierki. Po chwili rodzeństwo zauważyło, że nie zachowuję się naturalnie i zabrano mnie do szpitala. Dawka leku, który przyjęłam, została przekroczona 14 razy. Znajdowałam się w śpiączce, moja wątroba przestała funkcjonować. Moje nazwisko zostało umieszczone na liście do przeszczepu wątroby na pierwszym miejscu, ale nawet gdyby do niego doszło, szanse na przeżycie były niewielkie. Moja ciocia zaproponowała, by zebrać grono znajomych i modlić się za wstawiennictwem Edyty Stein. Był to też czas, kiedy mój ojciec miał wygłosić rekolekcje. Stanął przed dylematem, czy jechać na nie, ponieważ miały się one odbyć 1500 mil od szpitala, w którym miał umierającą córkę. Natknął się wówczas na książkę św. Teresy z Avila i na słowa, które zrobiły na nim duże wrażenie: „Jeśli ty się zajmiesz moimi sprawami, to Ja zajmę się twoimi”. Tak Bóg mówił do św. Teresy. Zapadła decyzja, by pojechać. Kiedy tato wrócił z rekolekcji do szpitala, dowiedział się, że moje zdrowie jest w jak najlepszym porządku. Zostałam wypuszczona ze szpitala bez żadnych leków – mówi Teresa Benedykta. Ta historia wydarzyła się w ciągu jednego tygodnia. Podczas tych dramatycznych dni najstarszy brat Teresy modlił się różańcem w kaplicy domowej. Kiedy wyszedł z kaplicy, powiedział do matki: „Wiesz, Benedykta będzie zdrowa”.

Jedna z pielęgniarek przyszła po swoim dyżurze ponownie do pracy, będąc pewna, że dziewczynka już nie żyje, a zobaczyła ją w bardzo dobrej formie.

– Edyta Stein jest obecna w moim życiu, nie zwracam się do niej codziennie, ale proszę o wstawiennictwo szczególnie w bardzo trudnych sytuacjach. Nie wiem, jaki jest rezultat mojej modlitwy, ale czuję ogarniający mnie pokój i pogłębioną wiarę – mówi Teresa Benedykta McCarthy.

2023-08-14 14:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas dostała się na studia

Można to już oficjalnie ogłosić: Caritas studiuje. Niczym świeże bułeczki z pieca, drukarka wyrzuca ciepłe kartki regulaminu. Indeksu nowa studentka nie potrzebuje, bo co się czyni z miłości, ocenie nie podlega. O Caritas Academica na Papieskim Wydziale Teologicznym zadbają studenci i wykładowcy.

­– Lubię czynić dobro. Cieszę się, że uczelnia mi to umożliwia – mówi Krzysztof Szurko, student III roku pedagogiki na PWT, pierwszej uczelni we Wrocławiu, na której działa akademickie koło Caritas. Wydział sąsiaduje z siedzibą Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, więc pomysł przeniesienia idei Caritas do środowiska studenckiego dosłownie przeniknął przez ściany. Agnieszka Kuśnierz, studentka III roku licencjatu pedagogiki, nie wahała się przyjść na spotkanie założycielskie. Teraz namawia swoje koleżanki i kolegów, by przyłączyli się do wspólnego dzieła. – Przede wszystkim mówię o tym, że możemy robić różne rzeczy i tak naprawdę spełniać się w każdej dziedzinie: pomagać przy zbiórkach pieniężnych, pracować w świetlicach dla dzieci, z seniorami, brać udział w zbiórkach żywności, pomagać studentom i pracownikom. Ważne jest to, że ta działalność może być wielokierunkowa i każdy może znaleźć tę formę działania, którą preferuje.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Henryk Matuszak

2025-12-22 10:55

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Henryk Matuszak

Ks. Henryk Matuszak

W niedzielę, 21 grudnia ok. godz. 23:00 zmarł ks. Henryk Matuszak. Kapłan ten miał 73 lata życia i 43 lata kapłaństwa. W ostatnich latach był proboszczem parafii Narodzenia NMP w Wierzchowicach.

Kapłan urodził się 5 maja 1957 roku w Sławie Śląskiej [diecezja zielonogórsko-gorzowska]. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1982 roku. Po święceniach kapłańskich został skierowany jako wikariusz do parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu - Poniatowie [1982-1984]. Był wikariuszem także w parafii pw. św. Michała Archanioła w Koskowicach [1984-1986]; parafii pw. św. Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej [1986-1988] oraz w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [1988-1992]. W 1992 roku został ustanowiony proboszczem parafii Nawiedzenia NMP w Domaniowie. Był tam do roku 2007, kiedy został przeniesiony do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Luboszycach. Od 2011 roku był proboszczem w parafii św. Mikołaja w Pęgowie. Pełnił tam posługę do 2016 roku, gdyż wtedy został proboszczem parafii Narodzenia NMP w Wierzchowicach. Ksiądz Henryk Matuszak, po ciężkiej chorobie, zmarł 21 grudnia 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję