Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kapłańskie zawierzenie

Rzeszowscy biskupi i ponad 200 księży z diecezji rzeszowskiej 17 czerwca przeżywali w Kalwarii Pacławskiej Dzień Modlitw o Uświęcenie Kapłanów.

Niedziela rzeszowska 27/2023, str. I

[ TEMATY ]

kapłani

Piotr Szorc

Eucharystia przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej

Eucharystia przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymce duchownych przewodniczył bp Jan Wątroba. Modlitewne spotkanie rozpoczęła Droga Krzyżowa dróżkami kalwaryjskimi, której przewodniczył bp Jan Wątroba. Rozważania zostały przygotowane przez ks. Pawła Synosia, wikariusza biskupiego ds. duchowieństwa diecezjalnego. Nabożeństwo zakończyło się modlitwą o pokój i aktem zawierzenia Ukrainy i Rosji Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny.

Następnie w sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej ponad 200 księży koncelebrowało Mszę św. Eucharystii przewodniczył bp Jan Wątroba, obecni byli również bp Edward Białogłowski oraz bp Kazimierz Górny. Na początku liturgii o. Krzysztof Hura, kustosz sanktuarium, powitał uczestników pielgrzymki. Homilię wygłosił o. Edward Staniukiewicz, opiekun grobu Sługi Bożego – o. Wenantego Katarzyńca. Na zakończenie Eucharystii biskup rzeszowski zawierzył wszystkich kapłanów diecezji rzeszowskiej wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny.

Mimo deszczu kapłańskie spotkanie przebiegło w radosnej i braterskiej atmosferze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-06-27 09:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaproszenie dla księży do udziału w rekolekcjach

Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko – ofiara stanu wojennego, kapelan „Solidarności”, symbol moralnego oporu wobec komunizmu. Jest postacią często przywoływaną, jako przykład okrucieństwa władzy komunistycznej i jej bezwzględności oraz prześladowania Kościoła. Przez środowiska opozycyjne lat osiemdziesiątych jest do dziś uważany za człowieka bezinteresownie niosącego pomoc i umocnienie duchowe.

Taki jest ks. Jerzy Popiełuszko z portretów, wspomnień i książek. A jakim kapłanem był, niejako poza zaangażowaniem społecznym? Jaka była jego duchowość i droga kapłańskiego rozwoju?
CZYTAJ DALEJ

Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!

2025-10-21 14:10

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga.

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga. Jako pierwszą Jezus ukazuje pobożność faryzeusza, zapewne dlatego, że jest częstsza. Faryzeusz staje przed Bogiem z satysfakcją, że wypełnił wszystko, co nakazane, a nawet więcej, ponieważ uczynił to w dwójnasób. Gdyby na takim wyznaniu poprzestał, należałyby mu się uznanie i pochwała, bo nie wszyscy prowadzą życie, które wymaga tak wielkiego wysiłku. Stało się jednak inaczej. Słowa: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie”, świadczą, że najważniejszym celem tego wysiłku było nie tyle uczczenie Boga, ile wywyższenie się nad innych, postrzeganych jako zdziercy, niesprawiedliwi i cudzołożnicy. Ta postawa aroganckiej wyższości znalazła również wyraz w jego nastawieniu do celnika, do którego odniósł się z nieskrywaną pogardą. Zamiast patrzeć przed siebie, w stronę Boga, do którego zwracał się w modlitwie, faryzeusz oglądał się za siebie, w przekonaniu, że jest od celnika, tak samo jak od wszystkich innych ludzi, lepszy. Dziękując Bogu nie za to, kim jest, lecz za to, kim nie jest, modlił się w gruncie rzeczy do siebie, a nie do Boga. Wybrał samousprawiedliwienie, a więc tak naprawdę Boga nie potrzebował.
CZYTAJ DALEJ

Polski turysta utknął po zmroku w słowackich Tatrach Zachodnich

2025-10-27 08:58

[ TEMATY ]

polski turysta

utknął

po zmroku

słowackie Tatry

Monika Książek

Słowaccy ratownicy górscy z Horskej Zachrannej Służby (HZS) prowadzili w nocy z niedzieli na poniedziałek jednocześnie dwie akcje ratunkowe w Tatrach Zachodnich. Jednym z poszkodowanych był 59-letni turysta z Polski, który utknął po zmroku na grani w eksponowanym terenie – poinformowała HZS.

Zgłoszenie o pomoc dla polskiego turysty dotarło do nich w niedzielę po zapadnięciu zmroku za pośrednictwem polskich ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR). Mężczyzna był na odcinku grani głównej Tatr Zachodnich między Spaloną Kopą (2083 m n.p.m.) a Zadnią Salatyńską Przełęczą, w eksponowanym i skalistym terenie. Był dobrze wyposażony w sprzęt zimowy, jednak – jak ocenili ratownicy – źle zaplanował trasę i zaskoczył go zmrok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję