Reklama

Wiadomości

Dramat Indii

Katastrofalna sytuacja w Indiach może pokrzyżować plany globalnej walki z pandemią. Już teraz wiadomo, że będzie miała bardzo złe skutki dla światowej gospodarki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć w Europie i w Polsce koronawirus stopniowo odpuszcza, to na świecie mamy rekordy zachorowań. Dochodzimy prawie do miliona zakażeń na dobę, co oznacza, że pandemia wcale się nie kończy, paraliżuje nowe regiony świata i pochłania kilkadziesiąt tysięcy ofiar dziennie.

W ostatnich tygodniach oczy świata zwrócone są na Indie, gdzie żyje 1,3 mld ludzi. Nowa fala COVID-19 w ciągu kilku dni wywołała gigantyczny problem związany z dostawami tlenu, brakiem miejsc w szpitalach, niedostatkiem testów, a nawet brakiem drewna i miejsc do spalania ludzkich zwłok. „Jest tak wiele ciał, że trzeba było przystosować więcej terenu dla stosów, bo czas oczekiwania wynosi wiele godzin, a spalenie każdego ciała zajmuje ok. 6” – donosi The Indian Express.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bagatelizowanie obostrzeń

Największym problemem jest brak tlenu, w którego dystrybucję zaangażowano pociągi towarowe, linie lotnicze, a także wojsko i marynarkę wojenną. Do Indii dociera pomoc z całego świata. Pomoc zaoferowały także Rosja i Chiny, z którymi Indie są skonfliktowane. Co ciekawe, najdłużej musiały one czekać na reakcję USA, które po 2 tyg. zwłoki także obiecały wsparcie.

Reklama

Do tej pory COVID-19 z Indiami obchodził się dosyć łagodnie. W styczniu i lutym media sugerowały, że Hindusi osiągnęli odporność stadną i szczepionki w zasadzie są zbędne. „Ogromna część populacji Indii została już zakażona i wyzdrowiała. Modele matematyczne sugerują, że ponad 50% populacji Indii mogło rozwinąć naturalną odporność na wirusa. Fakt ten potwierdzają przeprowadzone na dużą skalę testy serologiczne na przeciwciała COVID. Doktor Velumani mówi, że «natura już zaszczepiła, swobodnie, po cichu, 70% Hindusów»” – napisał w styczniu The Print wydawany w Nowym Delhi.

Z pierwszą falą pandemii w 2020 r. Indie poradziły sobie lepiej iż wiele państw europejskich. Druga fala z 400 tys. zakażeń dziennie całkowicie przygniotła to wielkie państwo. Eksperci twierdzą, że nagły wybuch pandemii jest efektem nadmiernego poluzowania obostrzeń. Przypominają tłumy uczestników bez maseczek i dystansu gromadzących się przy rzece Ganges. Wskazują także na liczne zbiorowiska na wiecach podczas trwającej kampanii wyborczej. Lawinowy wzrost zakażeń przyszedł dokładnie kilkanaście dni później.

Globalne skutki

Na niedawnym szczycie grupy QUAD Stany Zjednoczone, Indie, Japonia i Australia zobowiązały się do współpracy w walce z pandemią. Indie jako największy na świecie producent szczepionek zaoferowały wyprodukowanie miliardów szczepionek przeciw COVID-19, Stany Zjednoczone miały dostarczyć odpowiednią technologię, Japonia – zapewnić finansowanie, a Australia – infrastrukturę dostawczą.

Niestety, za tymi planami nie poszły realne działania. Świadczy o tym ostra dyskusja między USA i Indiami: „Szanowny Joe Bidenie. Jeśli mamy naprawdę zjednoczyć się w walce z tym wirusem, w imieniu przemysłu szczepionkowego poza Stanami Zjednoczonymi pokornie proszę was o zniesienie embarga na eksport surowców z USA, aby produkcja szczepionek mogła wzrosnąć” – napisał na Twitterze Adar Poonawalla, prezes Serum Institute of India – największej na świecie fabryki szczepionek.

Na błagalny apel z początku kwietnia Biały Dom odpowiedział dopiero po kilku tygodniach, gdy w światowych mediach rozlała się krytyka szczepionkowej polityki USA. Amerykanie długo ociągali się z dostarczaniem technologii, które zwiększyłyby skalę produkcji szczepionek w Indiach. Obecna katastrofa humanitarna jeszcze bardziej pogrąży globalne plany walki z pandemią. Wiadomo już, że dramat Indii odbije się zdrowotnie i gospodarczo na całym świecie, a może przynieść także zmiany geopolityczne. Publicyści spekulują, że antychiński sojusz gospodarczo-wojskowy USA z Indiami już nie jest tak oczywisty jak wcześniej.

2021-05-05 07:42

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanie w Indiach: nie dla ustawy antykonwersyjnej

[ TEMATY ]

prześladowania

Indie

chrześcijanie

Chrześcijanie w Indiach apelują do rządu federalnego o uchylenie, uchwalonych przez niektóre rządy prowincji, ustaw antykonwersyjnych, czyniących nawracanie siłą przestępstwem. Choć indyjska konstytucja gwarantuje wolność sumienia i wyznania, mniejszości tego kraju nadal doświadczają prześladowań.

Na specjalnym spotkaniu w New Delhi z przedstawicielami rządu federalnego, Mukhtarem Abbasem Naqvi, federalnym ministrem ds. mniejszości, i Johnem Barlą, podsekretarzem stanu, przywódcy wyznań chrześcijańskich powiedzieli o swoich staraniach podjętych w celu interwencji rządu krajowego i uchylenia ustaw antykonwersyjnych uchwalonych przez niektóre rządy prowincji, czyniąc tym samym nawracanie religii siłą przez znęcanie się karalnym przestępstwem.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Zełenski: teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii

2025-11-21 17:20

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

wojna na Ukrainie

PAP/Vladyslav Musiienko

Działania poszukiwawczo-ratownicze na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety manewrującej w wielopiętrowy budynek mieszkalny w Tarnopolu.

Działania poszukiwawczo-ratownicze na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety manewrującej w wielopiętrowy budynek mieszkalny w Tarnopolu.

Ukraina znalazła się w jednym z najtrudniejszych momentów historii, stoi przed wyborem między utratą godności a ryzykiem utraty kluczowego partnera, między przyjęciem 28 trudnych punktów a najcięższą zimą i dalszymi zagrożeniami - oświadczył w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

- Teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii. Teraz Ukraina może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera. Albo trudne 28 punktów, albo niezwykle ciężka zima — najcięższa — oraz dalsze ryzyka. Życie bez wolności, godności i sprawiedliwości. I żebyśmy wierzyli temu, kto zaatakował już dwa razy. Będą od nas oczekiwać odpowiedzi - powiedział Zełenski w przemówieniu do narodu ukraińskiego zamieszczonym w komunikatorze Telegram.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z głębokim bólem przyjąłem informację o śmierci 7-letniej Amelki, która zginęła w Tarnopolu

2025-11-21 22:42

Adobe Stock

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że z głębokim bólem przyjął informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą. Jak zaznaczył, stało się to w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej.

Podziel się cytatem Także rzecznik rządu Adam Szłapka napisał o śmierci polskiej dziewczynki. „Nie ma żadnych wątpliwości: wróg jest na Kremlu. Czy potrzeba lepszego dowodu?” – zaznaczył Szłapka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję