Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Nadzieja pełna nieśmiertelności

– To, że tu jesteśmy, jest wyrazem naszej nadziei na nieśmiertelność. Św. Wawrzyniec zaświadczył, że jego nadzieja była pełna nieśmiertelności. Dlatego z taką odwagą oddawał życie na wzór Chrystusa. Nasza ojczyzna jest w niebie i tam mamy dojść. Całe nasze życie ma być pielgrzymką do tej Bożej rzeczywistości – powiedział dziekan skoczowski, ks. kan. Ignacy Czader do pielgrzymów, którzy przybyli w czwartek 10 sierpnia – we wspomnienie św. Wawrzyńca – do kościoła św. Wawrzyńca w Bielowicku. Co roku udaje się tam piesza pielgrzymka ze Skoczowa i okolic

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjna ogólnoskoczowska piesza pielgrzymka wyruszyła o godz. 15.00 sprzed kapliczki w dzielnicy Dolny Bór w Skoczowie. W drodze pątnicy modlili się Różańcem i śpiewali pieśni przy grze orkiestry dętej Glorietta z Jaworza. Równocześnie szli też pielgrzymi z Pogórza i pątnicy pierścieccy. – Pielgrzymowałam pieszo do Bielowicka już jako dziecko. Chodziliśmy całymi rodzinami. Pamiętam, że przy drodze był sad, a mieszkańcy częstowali nas śliwkami – wspomina Teresa Papkala. – Modlitwę i wszystkie trudy blisko 2-godzinnej wędrówki ofiarowaliśmy Panu Bogu, pamiętając o parafii, o bliskich, chorych i cierpiących. A jednocześnie dziękowaliśmy Panu Bogu za to dobro, które z Jego ręki otrzymujemy, i św. Wawrzyńcowi za to, że broni nas od pożarów i kataklizmów – zaznacza przewodnik skoczowskiej pielgrzymki, ks. Tomasz Gwoździewicz z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Wytrwałych pielgrzymów nie zniechęcił ponad 30-stopniowy upał i wędrujące wokół burze. – Dwa lata temu był upał, a dałam radę, dlatego w tym roku także poszłam, prosząc św. Wawrzyńca, by odsunął od nas burze. I tak się stało. Jedynie potężny grzmot nas wystraszył, gdy przechodziliśmy przez groblę między stawami – mówi p. Monika. Po drodze do skoczowskich pielgrzymów dołączyła piesza pielgrzymka z Pogórza z grupą ministrantów, którzy odbywali rekolekcje ministranckie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na miejscu ks. proboszcz Janusz Płatek z Bielowicka powitał pielgrzymów i błogosławił ich wodą święconą. – Zamówiliśmy pogodę i dzięki temu pielgrzymów nie złapała burza i nie zmokli – żartował ks. Płatek. Mszy św. o godz. 17.00 przewodniczył ks. dziekan Ignacy Czader z Pogórza w koncelebrze z ks. proboszczem Januszem Płatkiem, księżmi ze Skoczowa: ks. proboszczem Zbigniewem Macurą z Górnego Boru, ks. Tomaszem Gwoździewiczem i ks. seniorem Wojciechem Tyczyńskim, a także z ks. dr. Sławomirem Zawadą i redaktorem diecezjalnego radia Anioł Beskidów ks. Tomaszem Błachutem. Przy ołtarzu modlili się też diakoni Jerzy Kajzar i Sławomir Pietraszko, którzy prowadzili pielgrzymkę z Pogórza.

– Dziękuję wam za świadectwo, że całe nasze życie na ziemi jest pielgrzymką, że stale idziemy w kierunku celu, który Pan dla nas przeznaczył – powiedział ks. Czader. – Dziś patrzymy na św. Wawrzyńca, a poprzez niego na Jezusa. Musimy zapytać, czy i w nas nasza nadzieja jest pełna nieśmiertelności? Miłość, jaką Jezus pokazał – miłowania zawsze i wszędzie, każdego bez wyjątku – jest nadzieją, która nie umiera, nadzieją pełną nieśmiertelności – zauważył w kazaniu ks. Tomasz Błachut.

Obecna na uroczystości Maria Kowalska ze Skoczowa podkreśla, że przyprowadził ją tutaj św. Wawrzyniec. – Ta wielka nadzieja nieśmiertelności, o której mówił ksiądz w homilii, staje się pragnieniem mojego serca. Czuje się bezpiecznie i ufam, że św. Wawrzyniec będzie mi to wypraszał – mówi p. Maria. – Mnie utkwiły szczególnie w pamięci słowa o ziarnie i o tym, że na ziemi pielgrzymujemy, a nasza ojczyzna nie jest tutaj, ale w niebie – dodaje Karolina Greń.

Ks. Janusz Płatek podziękował pielgrzymom i tym, którzy przygotowali uroczystość. Na zakończenie poprowadzono nabożeństwo wypominkowe. W niedzielę 13 sierpnia w Bielowicku odbył się odpust ku czci św. Wawrzyńca, a kazania głosił ks. Lesław Mirek – dyrektor Centrum Formacyjno-Szkoleniowego „Księżówka” w Zakopanem.

2017-08-24 10:11

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sanktuaria Italii. Pielgrzymka z "Niedzielą" - dzień pierwszy

W nocy ze środy na czwartek grupa niemal 50 pielgrzymów wyruszyła na pielgrzymkę szlakiem sanktuariów Włoch. Piątek był pierwszym dniem naszej wędrówki po dotarciu do Italii.

Pielgrzymowanie rozpoczęło się od Padwy i bazyliki św. Antoniego. Po zwiedzaniu świątyni, poznaniu jej pięknej historii oraz niezwykłego życia św. Antoniego, mogliśmy pomodlić się przy sarkofagu kryjącym jego szczątki, nawiedzić kaplicę relikwii. Szczególnym momentem była msza święta w kaplicy klasztornej, która była także momentem dziękczynienia pielgrzymującej z nami parafii pw. Św. Antoniego z Padwy w Kiełczygłowie, która pielgrzymuje z racji stulecia powstania parafii. Eucharystię sprawował ks. Bogdan Ignasiak, proboszcz tejże parafii, a Słowo Boże głosił ks. Antoni Kaczmarek, który przybliżył postać patrona parafii w Kiełczygłowie, ale i swego patrona z chrztu świętego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz o kard. Rysiu: każdy będzie miał do niego przystęp

Człowiek wykształcony, otwarty, każdy będzie miał do niego przystęp, we krwi ma wszystko to, co związane z Krakowem – tak o kard. Grzegorzu Rysiu wypowiadał się kard. Stanisław Dziwisz po ogłoszeniu w środę decyzji Leona XIV o mianowaniu Rysia metropolitą krakowskim.

Dotychczasowy metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś zastąpi abp. Marka Jędraszewskiego, który był metropolitą krakowskim od 2016 r. W czerwcu 2024 r. abp Jędraszewski w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego (75 lat) złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Papież ją przyjął, prosząc jednocześnie, aby sprawował tę funkcję do czasu mianowania następcy.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jaki jest program drugiego etapu podróży papieża?

2025-11-27 17:52

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

PAP

Papież przyleciał do Stambułu

Papież przyleciał do Stambułu

Papież Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jest on drugim, po Ankarze, etapem jego pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej, w czasie której Ojciec Święty odwiedza Turcję i Liban. Z lotniska papież pojechał na kolację i nocleg do budynku delegatury apostolskiej.

Jutro rano Leon XIV odbędzie spotkanie modlitewne z biskupami, księżmi, diakonami i duchowieństwem zakonnym w katedrze Ducha Świętego, po czym złoży wizytę w domu Małych Sióstr Ubogich i przyjmie naczelnego rabina Turcji. Po południu odleci helikopterem do Izniku na ekumeniczne spotkanie modlitewne upamiętniające 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego. Wieczorem spotka się prywatnie z biskupami w delegaturze apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję