Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Ten Kościół odradzał się i rośnie na moich oczach (1)

Z bp. Marianem Buczkiem o Kościele na Ukrainie rozmawia Adam Łazar

Niedziela zamojsko-lubaczowska 11/2017, str. 7

[ TEMATY ]

wywiad

Adam Łazar

Bp Marian Buczek z harcerzami

Bp Marian Buczek z harcerzami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ADAM ŁAZAR: – Życie Ekscelencji związane jest z kard. Marianem Jaworskim. Od kiedy trwa wasza znajomość i wspólna posługa wiernym?

Reklama

BP MARIAN BUCZEK: – Po odbyciu studiów w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu zostałem wyświęcony na kapłana w czerwcu 1979 r. przez bp. Mariana Rechowicza. Zostałem notariuszem Kurii Archidiecezji w Lubaczowie, sekretarzem i kierowcą biskupa. Wyjeżdżałem z nim w Polskę. Bp M. Rechowicz odwiedzał w archidiecezji krakowskiej kapłanów pochodzących z archidiecezji lwowskiej. Jednym z nich był ks. prof. Marian Jaworski, który znał mnie dobrze. Gdy w 1984 r. M. Jaworski został mianowany na biskupa i administratora apostolskiego archidiecezji lwowskiej z siedzibą powojenną w Lubaczowie, nazajutrz z ks. Całym odwiedziliśmy go w Krakowie. Zaproponował mi pozostanie w Kurii na dotychczasowych warunkach. Zgodziłem się. Od 1988 do 1991 r. byłem wicekanclerzem. Gdy papież mianował bp. M. Jaworskiego na arcybiskupa metropolitę lwowskiego w styczniu 1991 r., wyjechałem z nim do Lwowa. Byłem tam kanclerzem, od 28 lutego 1992 r. sekretarzem Konferencji Episkopatu Ukrainy obrządku łacińskiego. 4 maja 2002 r. papież Jan Paweł II mianował mnie biskupem pomocniczym archidiecezji lwowskiej. Sakrę biskupią otrzymałem w katedrze lwowskiej 20 czerwca 2002 r., konsekratorem był kard. Marian Jaworski. Papież Benedykt XVI 16 lipca 2007 r. mianował mnie koadiutorem diecezji charkowsko-zaporoskiej, a 19 marca 2009 r. biskupem diecezjalnym tej diecezji. Zastąpiłem pierwszego jej ordynariusza bp. Stanisława Padewskiego OFMCap. Współpraca z kard. M. Jaworskim trwała i trwa nadal.

– Obserwował Biskup poczynania abp. M. Jaworskiego z bliska, uczestniczył w nich. Spoglądanie bp. Mariana Jaworskiego z Lubaczowa na Lwów wynikało z potrzeby serca, tęsknoty za rodzinnym miastem czy było misją zleconą przez Stolicę Apostolską?

– Taka była potrzeba. Ze Lwowa i innych miast Ukrainy przyjeżdżali kapłani z prośbą, by bp Jaworski przyjechał do nich. Wiedzieli, że jest ich biskupem. W Eucharystii wymieniali jego imię. Bp Jaworski nie mógł spełnić tej prośby, gdyż nie otrzymywał zezwolenia na wyjazd na Ukrainę. Spotkał na inauguracji roku akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim ambasadora radzieckiego. Powiedział: – Panie Ambasadorze, ja chcę jechać do Lwowa. Ambasador odpowiedział: – Proszę przyjechać do mnie do ambasady. Porozmawiamy. Pojechaliśmy na tę rozmowę. Otrzymaliśmy propozycję: – Jedźcie jako osoby prywatne, a my i tak o wszystkim będziemy wiedzieli. Pojechaliśmy na zaproszenie prywatne jesienią 1989 r. cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-03-08 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska potrzebuje modlitwy

Niedziela Ogólnopolska 12/2018, str. 16-17

[ TEMATY ]

wywiad

kapelan

konkurs

Konkurs Rok Niepodległości

Artur Stelmasiak

Ks. Zbigniew Kras

Ks. Zbigniew Kras
ARTUR STELMASIAK: – Jako kapelan prezydenta pewnie modli się Ksiądz w intencji Ojczyzny. Czy jest to modlitwa z obowiązku, czy z powołania?
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję