Reklama

Niedziela Łódzka

Deficyt rośnie w miarę jedzenia

Było to w heroicznych latach 90. wieku XX-go, gdy wykluwał się kształt nowej, lepszej Polski. Poziom agresji w dyskursie politycznym był jeszcze całkiem znośny, a dalekosiężne cele „bezalternatywnych” reform ekonomicznych mało komu znane.

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wtedy to Lech Wałęsa, chcąc utemperować jednego ze swoich przeciwników politycznych, rzucił pamiętny bon mot: „Stłucz pan termometr, nie będziesz pan miał gorączki!” Jak na owe czasy było to wezwanie śmiałe i odkrywcze. W kraju panował względny spokój, a relacje z Moskwą i Berlinem zadziwiająco wzorowe. Czy ktoś mógł na serio podejrzewać, że nowy kształt ustrojowy Europy Wschodniej został zaprojektowany przez prymusów komunistycznych służb specjalnych?

Minęły lata i odeszliśmy bardzo daleko od pionierskiej stylistyki Wałęsy. Dziś właściwsza byłaby sugestia: „Stłucz pan lustro, nie będziesz pan miał wyrzutów sumienia!” Zaiste, trudno nie zauważyć, że przez minione dekady połowa rodaków (no, prawie) swoje lustra potłukła i już nie troszczy się zbytnio o sumienie. W ten sposób usunięto ważny czynnik, kształtujący rzeczywistość na gruncie moralności i solidarności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatnio np. niespodziewane zamieszanie wywołała sprawa grantów. Miały być rekompensatą za straty, spowodowane epidemią covidu w latach 2020-21, ale – dziwnym trafem – dostały je firmy nieźle dziś prosperujące. Wprawdzie w Piśmie Świętym napisano, że kto ma dużo, temu będzie jeszcze dodane, ale nie jestem pewien, czy akurat chodziło tu o finanse.

Reklama

Pamiętam zasady, wedle których Łódzki Oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy otrzymywał, w latach 2007–2014, środki na cykl Konferencji „Dziennikarz między Prawdą a kłamstwem”. Kwota, jaką można było wtedy „wyrwać od państwa”, oscylowała w granicach 20. tys. zł. i zależała od spełnienia surowych warunków: Należało mieć środki własne od sponsorów zewnętrznych (ok. 15% kosztów). Imprezy musiały być szeroko (i nieodpłatnie) dostępne publiczności, a ich zawartość udokumentowana na stronie www beneficjenta (nagrania) i np. w formie książkowej. Podobnie rzecz miała się z grantami na spektakle edukacyjne, które – z inną grupą – realizowaliśmy nieco później dla młodzieży w Łodzi i kilku miastach kraju. Graliśmy je w wielu szkołach lub transmitowane były na żywo (streaming) i rozsyłane w formie nagrań DVD.

Trzeba było spełnić naprawdę sporo warunków, by otrzymać grant. Najważniejszy był cel społeczny (zasięg zadania i długofalowy pożytek). Końcowa ewaluacja musiała być skrupulatna, a wydatkowane środki rozliczone co do złotówki. Nikt nie oczekiwał niczego „po znajomości”. Wiele stowarzyszeń (w tym nasze) aplikowało o granty do obydwu stron sceny politycznej i często je otrzymywało. Te idylliczne czasy wspominam z rozrzewnieniem. Szkoda że już minęły. To se ne vrati! Zniweczyła je nasilająca się – aż do stanów ekstremalnych – polaryzacja polityczna. Teraz rodacy przybrali różne „formy przetrwalnikowe”: każdy „trzyma swoje karty przy orderach” oraz – na wszelki wypadek – nie śmieje się za często i za szczerze (chlubny wyjątek stanowią tu prezenterzy porannych programów w TV Republika). Czy ktoś dzisiaj jest w stanie przewidzieć, jak długo zdołamy utrzymać nasz kruchy pokój, zwłaszcza że blisko nas trwa wojenna zawierucha? Gen. Jarosław Gromadziński – do którego można mieć zaufanie, jako że (po utracie zaufania) opuścił rządowe ławy i zajął się analityką międzynarodową – stwierdził (dwa tygodnie temu), że zanim Rosja odbuduje swoje moce wojenne, mamy kilka lat na przygotowanie się (minus te dwa tygodnie). A ostatnio znana analityczka i publicystka z USA, Whitney Webb stwierdziła, że ​​globaliści potrzebują kataklizmu „na miarę II wojny światowej”, aby zaprowadzić nowy system finansowy świata oparty na cyfrowej walucie. Niezłe perspektywy! – nie ma co gadać. Zatem, żeby być całkiem serio, osobiście pokładałbym nadzieję raczej w Narodowej Nowennie Pompejańskiej, do której odmawiania wezwało, w rocznicę Cudu nad Wisłą, Sanktuarium Św. Jana Pawła II w Radzyminie. Jeśli będzie na dużo, przyniesie lepszy skutek, niż aplikowanie o różne łaskawe granty, zwłaszcza gdy prośby te pisze się i wysyła „na Berdyczów”.

2025-09-07 20:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudne pytania

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Marek/pl.fotolia.com

Dziwię się ludziom, którzy nie dziwią się w ogóle. Martwią mnie ci, którzy nie zadają pytań. Nie uwierzę tym, którzy myślą, że wiedzą wszystko.
CZYTAJ DALEJ

Odkryć Jego obecność

2025-12-09 11:49

Niedziela Ogólnopolska 50/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Pytanie: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy innego mamy oczekiwać?” – jest zaskakujące. Przecież spotkali się już wcześniej przy Jordanie. Wtedy, gdy Jezus przyszedł do Jana i poprosił o chrzest. Tydzień temu słyszałem, jak wołał: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki Jego”. A dziś? Dziś przeżywa wewnętrzny dramat opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: stan wojenny nie był mniejszym złem; był złem w czystej postaci i zdradą narodu polskiego

2025-12-13 23:28

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Rafał Guz

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w sobotę, że stan wojenny w Polsce nie był mniejszym złem, tylko zdradą narodu polskiego i złem w czystej postaci. Zaznaczył, że Polska nigdy nie zapomni ani o ofiarach stanu wojennego, ani o jego sprawcach.

Prezydent uczestniczył w sobotę na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie w uroczystym zapaleniu „Światła Wolności” w 44. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję