Reklama

Franciszek

Papież z końca świata

Tuż po wyborze nowy Papież powiedział ze śmiechem do kardynałów: „Mam nadzieję, że Bóg wam wybaczy to, coście zrobili!”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było niemal tak, jak w 1978 r. Najpierw biały dym, bicie dzwonów i euforia. Kiedy jednak padło nazwisko nowego papieża, na Placu św. Piotra w Rzymie zapadła cisza. Tak wielkie było zaskoczenie. Ale gdy tylko w loggi Bazyliki Watykańskiej pojawił się Ojciec Święty, ludzie zaczęli klaskać. - Kardynałowie poszli znaleźć go prawie na końcu świata - powiedział z uśmiechem Franciszek. Takie właśnie imię przyjął kard. Jorge Mario Bergoglio z Argentyny.

„A ja jestem arcybiskupem!”

- Dziś już wiemy, że uczynił to ku czci św. Franciszka z Asyżu - mówił tuż po konklawe jego uczestnik kard. Kazimierz Nycz, przyznając, że franciszkański styl bycia i pokora cechowały Papieża już wcześniej, gdy był kardynałem w Argentynie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Miałem okazję odwiedzić go w Buenos Aires w jego mieszkaniu przy Kurii, na pierwszym piętrze, gdzie znajdują się też mieszkania kurialistów i gdzie część pomieszczeń jest wynajmowana zwykłym ludziom. Uderzająca była zwyczajność i prostota - opowiada metropolita warszawski.

Także ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski z Opus Dei, urodzony w Argentynie, wspomina, że kard. Bergoglio można było dotąd spotkać w autobusie lub metrze. - Ktoś mi opowiadał, że zaczął z nim rozmawiać i kardynał pytał o wiele spraw, o miejsce pracy. W pewnym momencie ów człowiek zapytał: - A ksiądz gdzie pracuje? W odpowiedzi usłyszał: - A ja jestem arcybiskupem Buenos Aires.

Reklama

Nie stwarza dystansu. Pochyla się nad chorymi i ubogimi. Kiedyś, w Wielki Czwartek, udał się do domu starców, by tam odprawić Mszę Wieczerzy Pańskiej i obmyć nogi ludziom w podeszłym wieku. Odwiedzał hospicja i chorych na AIDS. I zawsze głosił, że Kościół musi pochylać się nad ubogimi. Bo tylko wtedy będzie wiarygodny. Ubóstwo zaś nazywał „skandalem, z którym nie można się pogodzić”. Dotychczasową działalnością udowodnił też, że jest bezkompromisowy i ma wyraźne poglądy. Uporał się z teologią wyzwolenia i pokazał, że jest tradycjonalistą mocno broniącym praw i godności małżeństwa i rodziny. Ostro sprzeciwia się adopcji dzieci przez pary homoseksualne, zwracając uwagę, że jest to krzywda przede wszystkim dla dzieci. Popadł zresztą przez to w konflikt z władzami Argentyny, wykazując zdecydowanie i przywiązanie do zasad Ewangelii.

Kibic piłki nożnej

Jorge Mario Bergoglio, rocznik 1936, jest synem włoskich imigrantów. Miał czworo rodzeństwa. - Jego rodzice ciężko pracowali i taki wzór wyniósł z domu rodzinnego - opowiada ks. Moszoro-Dąbrowski.

Chemik z wykształcenia, studiował też filozofię i literaturę, a także psychologię. Autor wielu książek napisanych w języku hiszpańskim. Biegle włada kilkoma językami obcymi. Jest także kibicem piłki nożnej, fanem klubu San Lorenzo de Almagro.

Jezuita - a więc duchowny o pogłębionej formacji, umiejący rozeznawać wolę Bożą, odważny, niebojący się wyzwań - komentuje ks. Rafał Sztejka, jezuita, szef Redakcji Katolickiej TVP.

W 1992 r. został biskupem Buenos Aires. Potem Jan Paweł II mianował go kardynałem. Już na konklawe w 2005 r. miał uzyskać najwięcej po kard. Ratzingerze głosów, co świadczy o tym, że jest człowiekiem z charyzmą.

Reklama

To pierwszy w czasach nowożytnych Papież spoza Europy, co niewątpliwie stanowi wyraźny znak dla Kościoła. - W Argentynie wiara jest spontaniczna, żywiołowa, bardziej ekspresyjna niż u nas, i z tego będziemy mogli teraz czerpać - ocenia Marcin Przeciszewski, szef KAI. Natomiast według ks. prof. Stanisława Dziekońskiego, rektora UKSW, wybór papieża z Ameryki Południowej stanowi wskazanie, że wszyscy jesteśmy braćmi i dziećmi jednego Boga. - Gdy Ojciec Święty zachęcił zgromadzonych na Placu św. Piotra do odmówienia modlitwy, pokazał, że właśnie przez modlitwę stanowimy wspólnotę - mówi Ksiądz Rektor.

Sport, duchowość i media

Z pewnością papież Franciszek tchnie w Kościele nowego ducha: miłości, radości i przejrzystości ewangelicznej. Już w pierwszym wystąpieniu pokazał, że jest człowiekiem głębokiej wiary, przywiązującym wagę do modlitwy. I chociaż my byliśmy zaskoczeni jego prośbą o błogosławieństwo, dla niego było to coś zupełnie normalnego. Bo w Ameryce Południowej jest taki zwyczaj, że ludzie ustawiają się po Mszy św. w kolejce do księży i proszą o błogosławieństwo. Podobnie czynią, gdy spotkają duchownych na ulicy. Ten gest, będący w istocie prośbą o modlitwę, był więc dla nowego Papieża czymś naturalnym, wskazującym również na to, że nie wstydzi się on swych zwyczajów i tradycji i że być może przeniesie je na Kościół powszechny.

Głębię duchowości Ojca Świętego widać było również w jego pierwszym kazaniu. Krótkim, ale jakże treściwym: „Kiedy idziemy bez krzyża, gdy budujemy bez krzyża i kiedy wyznajemy Chrystusa bez krzyża, nie jesteśmy uczniami Pana” - powiedział. Przekaz jest jasny: nie ma żadnego ludzkiego życia bez cierpienia. Mamy je ofiarować Bogu, mimo że go nie rozumiemy i że jest tajemnicą.

Wreszcie, trzeba zwrócić uwagę i na to, że Papież zaskoczył dziennikarzy, gdy jeszcze przed inauguracją pontyfikatu spotkał się z nimi. Docenił rolę mediów w głoszeniu Dobrej Nowiny i w dziele nowej ewangelizacji.

Ale zaskoczył też kardynałów, kiedy po wyborze na papieża wsiadł z nimi do busu, by udać się na kolację. A podczas posiłku powiedział do nich ze śmiechem: „Mam nadzieję, że Bóg wam wybaczy to, coście zrobili!”.

2013-03-18 13:28

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież Franciszek powita dziś papieża Benedykta

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

Watykan

Franciszek

Perrimoon / Foter.com / CC BY

Papież Franciszek powita dziś osobiście swego poprzednika na Stolicy Piotrowej, papieża-seniora Benedykta, który po 62 dniach pobytu w Castel Gandolfo powróci na stałe do Watykanu - podaje portal "Il Sismografo". Powitanie będzie miało miejsce przed dawnym klasztorem sióstr klauzurowych - "Mater Ecclesiae", gdzie papież-senior zamieszka na stałe.
CZYTAJ DALEJ

Papież: Przed Bożym Narodzeniem unikajmy zakupowego dopingu

2025-12-14 09:43

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV odpowiada na łamach czasopisma „Piazza San Pietro” na list psychologa młodzieży i zachęca do przeżywania Bożego Narodzenia jako czasu prostoty i konkretnej miłości bliźniego, bez „zakupowego dopingu”. Młodym wskazuje przykład św. Johna Henry’ego Newmana, który może pomóc w walce „z mrokiem nihilizmu”.

Miesięcznik, wydawany przez o. Enzo Fortunato, otwiera list do papieża Leona, podpisany przez Antonio, czterdziestoletniego psychologa z Pagani w prowincji Salerno. Antonio opowiada o życiu poświęconym najbardziej kruchym i potrzebującym, inspirowanym przez św. Alfonsa Marię de’ Liguoriego oraz św. Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Z ołtarza rodzi się zobowiązanie

2025-12-14 19:39

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W III Niedzielę Adwentu – Niedzielę Gaudete Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz dokonał poświęcenia kościoła pw. Matki Bożej Śnieżnej w Zarzeczu. Uroczystość stała się jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach parafii, zwieńczeniem wieloletnich starań i znakiem duchowej dojrzałości lokalnej wspólnoty.

Mszy Świętej przewodniczył Ordynariusz Diecezji Sandomierskiej, a koncelebrowali ją: ks. kan. Jan Rokosz, proboszcz parafii oraz kapłani dekanatu i księża rodacy. W liturgii uczestniczyli licznie zgromadzeni parafianie i zaproszeni goście.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję